zamykam oczy
przepadam
w dolinie mgieł adriatyckich
zatracam się w oparach
skalanej ziemi
nieobecna
widziałaś mnie wśród duchów
milczących cieni
przymykasz powieki
oddychasz strzępami snów
pochłaniam wraz z mgłą
jeziora i trawy
to już niedługo
między przebiciem się
przez lustro ogłuchłej wody
a przebudzeniem
w oceanie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz